Jesteś tutaj

2 część popiknikowych wspomnień…

Kontynuując wątek piątkowej imprezy, nie sposób nie podziękować jeszcze klasom pierwszym, które w tym roku wniosły najwięcej pracy i zaangażowania w nasze piknikowe działania. Można było na nich liczyć zarówno pod względem artystycznym jak i technicznym- pomagali w rozkładaniu i likwidowaniu stoisk, dźwigając dziesiątki krzeseł i ławek.

Koniecznie należy wspomnieć o pracy Pana chorążego Ireneusza Wiewióry, który zawsze jest nieoceniony w organizowaniu różnych akcji, zawsze świetnie przygotowuje młodzież do pokazów i prezentacji swoich umiejętności i zawsze nas zaraża pozytywną energią. Dodatkowo w tym roku zadbał o to, by relacje piknikowe były zarejestrowane przez pracownika OX-u, za co  mu serdecznie dziękujemy. Ponadto na auli zorganizował ciekawe warsztaty,  a na zewnątrz szkoły zaprezentował stoisko wojskowo- spadochronowe.
Warto też dodać, że oprócz dyrekcji, rodziców, nauczycieli, sponsorów i gości z Uniwersytetu
Śląskiego czy z policji ogrom pracy w to przedsięwzięcie włożyła też pani pedagog Teresa Kumor, której dziękujemy za dopilnowanie wszystkiego i wszystkichsmiley. Dziwne, że nie uczy przedmiotów logistycznych…

A na koniec apel do wszystkich uczniów: dokonajcie subiektywnego podsumowania pikniku i wskażcie jego mocne i słabe strony. Informacje prześlijcie na dziennik elektroniczny do pani prof. Elżbiety Pawlak. Te  wasze opinie są niezbędne w celu wprowadzenia pewnych zmian w przyszłym roku. Jeszcze raz dziękujemy  za zaangażowanie  wszystkim tym, którzy nie boją się wyzwań… Samorząd Uczniowski.