Jesteś tutaj

Tyn mo godane!

      7 listopada w Zespole Szkół Ekonomiczno - Gastronomicznych w Cieszynie  odbyła się dziesiąta edycja Międzyszkolnego Konkursu Gwary, który dobrej i ważnej sprawie służy. Chroni dziedzictwo małych ojczyzn, tworząc wartościowy azyl w dobie globalizacji i unifikacji kultury.

      Jak co roku, pod okiem jury (Janina Guziur, Czesław Stuchlik oraz Maksymilian Kuśka) młodzież przedstawiała różne - pod względem ładunku nastrojowego, emocjonalnego, intelektualnego-teksty (godki ślonskie).

      Nasz cichy i skromny uczeń, nikomu bliżej nie znany, który w ,,Szybinie” nie jest wcale rozpoznawalny, Amadeusz Pajor z kl.3a LO zdobył II miejsce (za tekst nomen omen- Sceniczne kłopoty H. Jasiczka) oraz porwał za serca cały ,,Londzin” otrzymując Nagrodę Publiczności. Doprawdy nie wiemy jak udźwignie on to brzemię sławy…

      A tak poważnie mówiąc - to gratulujemy niebywałej energii, talentu i poczucia humoru zjednującego szczerą sympatię.

 

A oto jeden z popularnych wierszy Juliana Tuwima w gwarze śląskiej:

Pan Hilary

Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kajś ten boroczek posioł swoi brele. 
Szuko w galotach, kabot obmacuje,
Przewraco szczewiki, psińco znajduje.
Bajzel w szranku i w byfyju
Tera leci do antryju.
"Kurde" - woła - "kurde bele!
Ktoś mi rombnoł moi brele!" 
Wywraco leżanka i pod nią filuje,
Borok sie wnerwio, gnatow już nie czuje.
Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie,
Glaca spocona, caly się trzynsie.
Pieroński brele na amyn kajś wcisnyło
Za oknym już downo blank sie sciymniło
Do zrzadla oroz zaglondo Hilary-
Aż mu po puklu przefurgły ciary.
Spoziyro na kichol, po łepie sie puko,
Bo znejdly sie brele - te, co tak ich szukoł.
Czy to ni ma gańba? - Powiydzcie sami,
Mieć brele na nosie a szukać pod ryczkami.

Marek Szołtysek